Witam po bardzo długiej przerwie. Od końca maja nie ukazywały się podcasty, lecz dzisiaj przerywam przerwę i powracam ze świeżym materiałem. Na początek lekki porter, z dublińskiego browaru Porterhouse. Dostałem go w prezencie od Jacka, któremu serdecznie dziękuję. Długość odcinka 12:04.
Dobrze usłyszeć tutaj nowy odcinek. Przez ostatnie lata podcast o piwie stał się stałym gościem w moich uszach, niesamowicie rozszerzył moje horyzonty.
Rozumiem, że możesz czuć się zmęczony i znudzony podcastowaniem po tylu odcinkach, ale hej, jeśli będziesz zbyt rzadko nagrywać, to okażesz się po prostu złym człowiekiem!
Uchuuuuuuuuuuuuuuuuu. Co za niespodzianka, znów nadajemy.
Mateuszu fajnie, że wróciłeś.
ps.Jacek ma urlop za 4 tyg. może znów coś przywiezie.
ps2.kupiłem sobie dyktafon, jednak w piwie nie będę się „babrał”. To Twoja działka.